Węzeł drogowy w Porosłach ma połączyć ul. Kleeberga, al. Jana Pawła II i co najważniejsze - trasę S8. Razem z drugim zadaniem – przebudową skrzyżowania al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych tworzy on inwestycję nazywającą się Poprawa dostępności Białegostoku od strony Warszawy. Póki co jest jednak problem z wyłonieniem wykonawcy obu zadań.
W czwartek (8.03) otwarto oferty w kolejnym przetargu na budowę węzła. Wszystkie cztery zdecydowanie przekraczają kwotę 140 mln zł, które planowało wydać miasto. Najniższa z propozycji opiewa na prawie 240 mln zł, najwyższa na 295 mln.
Jest to już kolejny konkurs w tej sprawie. W wywiadzie, którego udzielił nam odpowiedzialny za inwestycję wiceprezydent Białegostoku Adam Poliński pada zapowiedź, że jeśli ceny będą za wysokie, to i ten przetarg będzie trzeba unieważnić. Wydaje się to więc nieuniknione (więcej:
Co, gdzie, kiedy? Wiceprezydent Białegostoku o miejskich inwestycjach).
9 marca planowane jest otwarcie ofert w drugim z przetargów – na wspominane skrzyżowanie. Jeśli także tam sytuacja przedstawi się podobnie, miasto będzie miało poważny problem. Może być trudno wysupłać dodatkowe 100, a nawet ponad 100 mln zł na realizację inwestycji, a nie zapowiada się, żeby kontrahenci chcieli zejść z ceny. Nie wchodzi w grę także wstrzymanie się z budową, ponieważ wówczas może przepaść unijne dofinansowanie, a bez niego na pewno nie uda się wylotówki na Warszawę zbudować.